"Ratujemy i uczymy ratować" pierwsze urodziny
2007-04-20 16:52:58
Dokładnie
4-go kwietnia 2006, odbyły się pierwsze szkolenie nauczycieli w ramach Programu
„Ratujemy i Uczymy Ratować". Ekipy instruktorów udały się do dwóch miast -
Kalisza i Suwałk, tam spotkali się z pierwszymi grupami nauczycieli, tam
przekazali dla szkół pierwsze fantomy, podręczniki, pomoce do zajęć z dziećmi...
Kiedy całe przedsięwzięcia startowało, nie obyło się bez prasowo-politycznych
przepychanek. W czasie prezentacji Programu przed Sejmową Komisją Edukacji
jedna z posłanek Prawa i Sprawiedliwości ostentacyjne opuściła salę,
oświadczając, że Jurka Owsiaka słuchać nie ma zamiaru, bo on postępuje
antypedagogicznie i cały Program to jedno wielkie nieporozumienie. W ślad za
tymi słowami ruszyły ławą wszelkie media, szukając wymierzonych w Orkiestrę torped
po stronie rządzącej koalicji i Ministerstwa Edukacji. Tych torped na szczęście
nie było, Ministerstwo jak ognia unikało konfrontacyjnych pytań dziennikarzy,
decyzję o przystąpieniu do Programu pozostawiając dyrektorom szkół. A to w
pełni zgodne było z założeniami Fundacji, bo całe przedsięwzięcie oparte jest
na pełnej dobrowolności tak szkół, jak i nauczycieli. Trzy dni więc urywał się
telefon, odbyła się nawet konferencja prasowa w Fundacji, w odpowiedzi na
wcześniejszą konferencję w Ministerstwie Edukacji, a w całej Polsce ukazało się
kilkaset publikacji opisujących Program „Ratujemy i Uczymy Ratować". Do
Fundacji „ciurkiem" zaczęły płynąć zgłoszenia szkół... Zarówno w Suwałkach, jak i
w Kaliszu na szkoleniach pojawił się tłum dziennikarzy...
Dziś czas na podsumowania. Za nami 185 szkoleń, które ukończyło 5300
nauczycieli z 2650 szkół w całej Polsce. 2166 szkół czeka na swoje szkolenia, z
czego 817 ma już wyznaczony termin. Kalendarz szkoleniowy jest wypełniony
niemal całkowicie do końca tego roku szkolnego.
Z wiedzą o pierwszej Fundacja dotarła dotarliśmy już do 300 tysięcy polskich
dzieci. O tym, że lekcje z dziećmi się odbywają, wiemy z regularnie nadsyłanych
do nas raportów, relacji, zdjęć.
Zostało rozdane ponad 350 tysięcy podręczników dla dzieci, ponad 9 tysięcy
fantomów miniAnia, ponad 2,6 tysiąca fantomów littleAnia, czy ponad 300
tekturowych telefonów, na których można ćwiczyć wzywanie pomocy. To sprzęt,
który szkoły otrzymują od Fundacji w darze i dzięki któremu zajęcia z dziećmi
są oparte na ćwiczeniach, praktyce, są dla nich ciekawą zabawą.
Słowa podziękowania od Fundacji: Przede wszystkim - wszystkim szkołom i
nauczycielom, którzy całkowicie z własnej woli przystąpili do Programu i za
zupełną darmochę, realizują go w szkołach. Bez nich - nic by się nie udało i za
to kłaniamy im się w pas.
Dzięki ogromne wszystkim tym, którzy pomagają zorganizować szkolenia dla
nauczycieli - udostępniają nam miejsce na szkolenie, zapewniają nocleg
instruktorom, promują akcję w lokalnych mediach. Ogromnie ważne to dla nas
wsparcie, które pozwala prowadzić Program bez angażowania nadmiernych kosztów.
Dzięki ogromne dla Partnerów Medialnych Programu - wydawnictwa „Głos
Nauczycielski" i Programu I Polskiego Radia. Dzięki nim regularnie informacje o
Programie trafiają do wielu Polaków, nauczycieli i szkół. A na końcu - dzięki
ogromne dla głównych sponsorów Programu - Baku PEKAO SA, oraz firmy WESTERN
UNION. Przekazali nam oni dwa kolorowe i doskonale wyposażone samochody, którymi
nasi instruktorzy dojeżdżają na szkolenia.
Program cały czas trwa. Fundacja postawiła sobie za cel, by w bieżącym roku z
wiedzą o pierwszej pomocy dotrzeć do kolejnych 500 tysięcy dzieci.
O wszystkim na bieżąco możecie czytać na stronach - http://www.wosp.org.pl/uczymyratowac/
Fundacja WOŚP, Biuro Prasowe